Konradowo

Konradowo

Konradowo

Bardzo ważnym punktem na Szlaku św. Jakuba

w okolicach Wschowy jest właśnie Konradowo, a to za sprawą znajdującego się tutaj kościoła pw. św. Jakuba Apostoła Starszego. Od kilku lat daje się zauważyć narastający kult św. Jakuba zarówno wśród parafian jak i wśród coraz częściej widocznych na szlaku pielgrzymów. Przy kościele powstało przyjazne miejsce dla gości: zadaszona wiata z miejscem odpoczynku, a w niej skrzynka z pieczęcią ze św. Jakubem oraz tablica z opisem historii wsi i kościoła. W Konradowie można znaleźć charakterystyczne dla Śląska krzyże pokutne; jeden przy kościele, drugi przy posesji nr 14. Wioska była zawsze ostoją katolicyzmu. Wyróżnia się dużą ilością kapliczek z wizerunkami świętych – niespotykanych w religii protestanckiej.

Miejscowość położona

4 km na pd-zach. od Wschowy, przy drogach powiatowych nr 216 Wschowa – Zamysłów, nr 203 Wschowa – Krzepielów i nr 309 Wschowa – Krzekotów. Obecnie wieś jest siedzibą sołectwa Konradowo.

Pierwsze wzmianki

Wieś po raz pierwszy wymieniona w 1305 r. jako „Conradisvilla”. Początkowo była własnością książęcą. Wg źródeł historycznych w tym dniu książę wielkopolski i głogowski Henryk III wraz z żoną Matyldą funduje klasztor klarysek w Głogowie. Dokument fundacyjny został wystawiony w Głogowie 8 II 1307 i zatwierdzony w Otmuchowie przez biskupa wrocławskiego Henryka z Wierzbna 8 VII 1307. Klasztor otrzymał od księcia m.in. Konradowo, Kandlewo, Zamysłów i Rapocin. Część zakonnic w głogowskim klasztorze pochodziła z Polski, w tym z ziemi wschowskiej. Przez wieki miejscowość była ostoją katolicyzmu na ziemi wschowskiej. Szczególnie podczas wojny trzydziestoletniej (1618-1638) będąc miejscem schronienia dla prześladowanych katolików ze Śląska. W miejscowym kościele, w kaplicy św. Anny został pochowany zamordowany rektor głogowskiego kolegium jezuickiego, ks. Jeremias Fischer (1596-1634). W 1812 r. klasztor klarysek został zsekularyzowany co skutkowało sprzedażą majątku klasztornego.

Zabytki Konradowa

Najważniejszym zabytkiem Konradowa jest kościół p.w. św. Jakuba Apostoła Starszego. Naprzeciw kościoła znajduje się zabytkowy budynek plebanii, obok kościoła w centrum wsi znajduje się pałac wraz z folwarkiem (k. XIX w.), który należał do rodziny Knauer. W latach 1935-1941 do Roberta Weimar’a (1882-1941). We wsi istniała też karczma i wiatraki, z których jeden można jeszcze zobaczyć idąc dalej w kierunku Zamysłowa.

Wędrując przez Konradowo napotkamy liczne kapliczki przydrożne i figury świętych, które świadczą o tym, że wchodzimy w katolicką enklawę ziemi wschowskiej. Napotkamy tutaj figury: św. Jana Nepomucena, św. Antoniego oraz św. Wawrzyńca lub Józefa (atrybuty zniszczone) ulokowane wzdłuż wsi, która ma średniowieczny układ tradycyjnej ulicówki.

W obszarze wsi znajdziemy dwa krzyże pokutne (XIV/XV w.); będące pamiątkami po średniowiecznym systemie prawa. Pierwszy znajduje się przy bramie kościelnej (99x62x26 cm) a drugi przy posesji nr 14 (67x56x24 cm), obydwa z piaskowca, bez inskrypcji, w kształcie krzyża łacińskiego. Legenda opowiada o pojedynku dwóch żołnierzy w czasach napoleońskich. Jeden strzelał z wieży kościoła, drugi stał przy drodze. Obydwaj zginęli a krzyże to upamiętniają. Opowieść jest młodsza od kamiennych pomników upamiętniających, według średniowiecznego prawa, morderstwo.

Ciekawostki historyczne

W źródłach historycznych zapisano niechlubny epizod z życia Jana Chromno (Kromnow) h. Kotwicz, szlachcica z Konradowa, który został skazany przez sąd króla Kazimierza IV Jagiellończyka na karę śmierci za zdradę. Oskarżony za spowodowanie podczas wojny trzynastoletniej (1454-1466) odstąpienia wojsk króla od oblężenia Gniewu, w wyniku przekupstwa przez starostę gniewskiego.

Inną ciekawostką jest, iż 12 grudnia 1812 r. podczas powrotnej podróży z wyprawy na Rosję, według legendy, miał zatrzymać się w konradowskiej karczmie sam cesarz Napoleon Bonaparte.

W Konradowie mieszkała ludność polsko- i niemieckojęzyczna. Interesujące jest, że w 1843 r, dziekan wschowski ks. Ignacy Jaxiewicz zobowiązał nauczyciela z Konradowa do nauki języka polskiego w wymiarze czterech godzin tygodniowo w miejscowej szkole, gdzie nauczano w języku niemieckim.

Struktura ludności na początku XX wieku

W 1910 r. wg spisu w Konradowie mieszkało 147 Polaków katolików, 1 osoba o niemiecko-polskim pochodzeniu, 522 Niemców katolików i 38 Niemców wyznania ewangelickiego.

Wątki Powstania Wielkopolskiego

Wśród polskich mieszkańców Konradowa warto wspomnieć Michała Waśka – był wiceprezesem Polskiego Komitetu Powiatowego w wyborach do parlamentu na pocz. XX w. oraz działaczem zaangażowanym we współpracę z Janem Metelskim (1874-1948), wschowskim kupcem. Organizatorem udziału Polaków w powstaniu wielkopolskim był Ignacy Plewka (1871-1948). Po 1920 r. miejscowość znalazła się w granicach Niemiec.

Po II wojnie światowej wśród nowych mieszkańców Konradowa zamieszkali powstańcy wielkopolscy:

Tomasz Brzechwa (1893-1960), który walczył w okolicach Pawłowic i Wolsztyna oraz w bitwie pod wiatrakami w Osiecznej.

Franciszek Krawiec (1892-1976) pochodzący z Dominic, brał udział w walkach pod Włoszakowicami i Zbarzewem, później w wojnie bolszewickiej.

Wawrzyniec Ratajczak (1897-1986) brał udział w walkach pod Klonówcem, Poniecem, Zbąszyniem i Bydgoszczą pod dowództwem ppor. Marcina Talarczyka, a później w 7 kompanii 60 Pułku Piechoty dowodzonej przez ppłk. Bernarda Śliwińskiego.

Józef Szmania (1897-1976) w 1919 roku wstąpił do 1 baterii 1 Dywizjonu Artylerii Ciężkiej Wielkopolskiej, uczestniczył w walkach powstańczych pod Lesznem jako bombardier, potem w wojnie polsko-bolszewickiej.

Paweł Grześkowiak (ur. 18.01.1897 Kokorzyn). W latach 1916-1918 służył w armii niemieckiej. Od 18 stycznia 1919 r. jako ochotnik w 2 Kompanii Kościańskiej. W latach 1920-1921 walczył na froncie wschodnim jako szeregowy w 60 Pułku Piechoty Wielkopolskiej.

Adam Jaras (ur. 14.08.1895). W okresie powstania wielkopolskiego służył w 1 Polowej Kompanii Kościańskiej. W styczniu 1919 r. walczył pod Osieczną i pod Kąkolewem pod dowództwem Jana Romana Piko.

Przebieg Drogi św. Jakuba przez Konradowo

Wchodząc do Konradowa od Wschowy kierujemy się w lewo, wzdłuż głównej ulicy (kierunek Kandlewo, Jędrzychowice) jest to droga polecana dla rowerzystów, idąc zaś od Przyczyny Górnej – na skrzyżowaniu idziemy prosto, mijając XIX-wieczny pałac dojdziemy do kościoła św. Jakuba. Udając się do Zamysłowa należy skręcić, po około 500 m za kościołem w prawo. Brukowaną drogą dojdziemy do dawnego młyna. Tu, na skrzyżowaniu, skręcamy w lewo i polną drogą kierujemy się na południe (na kolejnym rozwidleniu w prawo), widząc wieżę kościoła w Zamysłowie.

Położenie geograficzne wsi: 51°46’47″N, 16°16’23″E.